Fotografia artystyczna Mariusz Herich

Aura ostatnio nie sprzyja plenerowym wycieczkom, toteż udaliśmy się do Huty Szkła ołowiowego w Zawierciu.
Byliśmy dosyć oryginalną „grupą wycieczkową”, bo składały się na nią dokładnie trzy osoby: dwójka zwiedzających i pani przewodnik (która starała się wytłumaczyć i pokazać wszystko co istotne).
Jak na porządną wycieczkę przystało – jedna osoba pilnie słuchała, a druga robiła zdjęcia.

To na razie tylko ich część – wkrótce uzupełnienie.

[Pokazuj automatycznie]

„Kochanie, zamknij oczy bo to niespodzianka” usłyszałem od swojej lepszej połowy. „A teraz jedź!”.
W taki właśnie sposób, no dobrze, w PRAWIE taki sposób trafiłem dzisiaj na wystawę ptaków śpiewających i nie tylko. Górowały głównie kanarki, których były setki – darły dzioby, przepraszam, śpiewały jakby na konkursie – tylko z rzadka górował nad nimi skrzek papug.
Zdjęcia, oczywiście, wybrane 🙂

I tak:

[Pokazuj automatycznie]

… jakkolwiek brzmi nazwa miejscowości – zamek warty jest obejrzenia.
Oczywiście od frontu, jak to z zamkami bywa, gdyż z ocienionej strony wychodzą ledwo trzymające się płoty, ścieżki zamienione w bagna i pozostałości dawnej świetności. Ale nic to – zdjęcia!

[Pokazuj automatycznie]

„Co to była za zabawa!”
7 sierpnia 2010 r. odbył się ślub Sylwii i Jacka. Pozwoliłem sobie skorzystać z okazji i pstryknąć kilka zdjęć. Jako, że są to moje pierwsze zdjęcia ślubne, a raczej reportaż ślubny – proszę o przymknięcie oczu na niedoskonałości.

[Pokazuj automatycznie]

Zdjęcia nie zawsze profesjonalne lub chwilowo bez przydziału

[Pokazuj automatycznie]

czyli lizanie ścian, jak w dzieciństwie 🙂

[Pokazuj automatycznie]

I znowu okazało się, ze nie tak łatwo robić zdjęcia w kopalni. Wszystko za szybko, mało światła, trudne kadry i oświetlenie przesunięte w stronę zółtego/czerwonego. Monopod by się przydał.

I pozostałe zdjęcia:

[Pokazuj automatycznie]

Tym razem wybraliśmy się do zagrody żubrów w Pszczynie
Warunki oświetleniowe trochę trudne – ciemno, a żubry biegają szybko, ale za to był paw.
Co gorsza po powrocie okazało się, że pawia wcale nie tak łatwo focić.
Oczywiście nie można zapomnieć, że w Pokazowej Zagrodzie Żubrów wszystko jest Pokazowe:

[Pokazuj automatycznie]

I pozostałe zdjęcia:

[Pokazuj automatycznie]

8.08.2010 r. nareszcie wybraliśmy się do zoo. Ze względu na fakt, że od Chorzowskiego zoo raczej nas odrzuca, a Warszawa daleko – wybraliśmy się do Wrocławia. Im bliżej byliśmy celu tym mocniej lało, ale pocieszaliśmy się prognozą pogody – opady 0,2 mm.
Jak się jednak okazało, w masakrycznej cenie biletu, wliczona była również dobra pogoda.
I tak:

[Pokazuj automatycznie]

I pozostałe zdjęcia. Nie obrabiane tak specjalnie, co nie znaczy, że nie są super 😀

[Pokazuj automatycznie]

2.05.2010 r. w Chudowie odbył się pokaz ptaków drapieżnych. Była to nie tylko okazja do wspaniałych (mam nadzieję) portretów, ale i do prób zdjęć ptaków w locie.
Zapraszam:

[Pokazuj automatycznie]

Mimo, że mieszkam prawie obok – w chorzowskim skansenie byłem tylko raz i to w dodatku w interesach. Dzisiaj przyszła pora na poranną (niestety otwierają dopiero o 9 rano) sesję.
Modelka – Kamila

[Pokazuj automatycznie]